EnglishDeutsch strona główna cmentarze Ratując pamięć stan 1925 bukowiec wykaz cmentarzy bibliografia linki kontakt z autorem


Wracają po latach – zbiory Heimatstube Löwenberg w gminie Lwówek Śląski

Po przegranej przez Niemcy II wojnie światowej doszło do zmiany granic, co pociągnęło za sobą wielomilionowy exodus ludności cywilnej. Kierunek był jeden: ze wschodu na zachód. Zwycięski Związek Radziecki zabrał Polsce Kresy, dając w zamian tereny dotychczas należące do Niemiec. Z Kresów wysiedlono Polaków, ze Śląska, Ziemi Lubuskiej i Pomorza – Niemców. W swoich bagażach zabierali najcenniejsze dla siebie przedmioty. Zdjęcia, pamiątki po rodzicach i dziadkach, dokumenty, czasami naczynia czy narzędzia. Chcieli je ocalić, dla siebie i dla następnych pokoleń.

Obywatele niemieccy („wypędzeni”) przechowywali rzeczy wywiezione z dawnej ojczyzny początkowo jako prywatne pamiątki. Z czasem zaczęły powstawać izby pamięci, w których były one deponowane celem udostępniania szerszemu odbiorcy. Otoczone szacunkiem, wzbudzające sentyment dopóki żyli ich bezpośredni właściciele, wraz z ich odchodzeniem zaczęły popadać w zapomnienie. Kurczyły się przestrzenie wystawiennicze, malało zainteresowanie i wkrótce stały się raczej kłopotliwą spuścizną, niż cennymi pamiątkami. Oczywiście nie dla wszystkich. Kiedy po niemieckiej stronie wykruszały się, z racji upływu czasu, szeregi członków związków dawnych mieszkańców, po polskiej stronie zaczęły pojawiać się osoby zainteresowane historią regionów, w których przyszło im żyć. Nie inaczej sprawy miały się w Lwówku Śląskim.

Lwówek Śląski, do 1945 roku Löwenberg, to miejscowość której przedwojenni mieszkańcy osiedli w znaczącej liczbie w Hanowerze i jego okolicach. Ich pamiątki, tworzące kolekcję ojczyźnianą historycznego pruskiego powiatu Löwenberg przez ponad 50 lat sponsorował powiat Hanower. Niestety po wygaśnięciu w roku 2009 umowy zbiory przeniesiono do tymczasowej siedziby w Ronnenberg-Empelde, w której zostały zdeponowane bez możliwości ich eksponowania.

Po otwarciu granic mieszkańcy Löwenberg i ich potomkowie licznie odwiedzali swój Heimat. Poszukiwali śladów, odwiedzali cmentarze. Pierwsze kontakty z Polakami bywały przepełnione nieufnością, płynącą z obu stron. Lata jednak mijały, kontakty się zacieśniały, przeradzały w przyjaźnie. Zaczęły powstawać wspólne projekty na płaszczyźnie ratowania pamięci o historii miejsca, które trwało pomimo zmian geopolitycznych.

Lwówczanin, pan Robert Zawadzki, od 10 lat prezes Lwóweckiego Towarzystwa Regionalnego, realizując swoje zainteresowanie regionem nawiązał znajomość z przedwojenną mieszkanką Löwenberg, panią Gizelą Wolf. Odwiedził Hanower na jej zaproszenie z nadzieją na obejrzenie zbiorów ojczyźnianych, co jednak okazało się niemożliwe. Być może to było iskrą, która roznieciła płomień.

W 2017 r., w związku z 800-leciem powstania miasta w Lwówku Śląskim zaprezentowano część zbiorów (przede wszystkim przedwojenne fotografie, nieznane dotąd w Polsce), pochodzących z Heimatstube Löwenberg. Wzbudziły spore zainteresowanie, co nasunęło pomysł, by całą kolekcję podarować miastu. Strona niemiecka złożyła taką propozycję ówczesnym władzom Lwówka, co jednakże nie przyniosło oczekiwanych efektów. Pertraktacje trwające w latach 2018–2021 spełzły na niczym. W roku 2022 powrócono do tematu. Na spotkania w Lubomierzu, do którego doszło dzięki pośrednictwu Schlesische Museum zu Görlitz, stronę niemiecką reprezentował pan Henning Wätjen (przewodniczący Heimatbundes Löwenberg e. V.), zaś stronę polską ówczesny radny gminy Lwówek Śląski, a obecnie burmistrz Dawid Kobiałka. Wielkie zaangażowanie Schlesische Museum, po którego stronie leżała organizacja spotkań oraz przygotowanie projektu od strony prawnej, a także objęcie przez pana Dawida Kobiałkę stanowiska burmistrza Lwówka doprowadziły do pierwszego w historii powojennych stosunków polsko – niemieckich przekazania zbiorów Heimatstube stronie polskiej. Długo szukano formuły prawnej dla tego typu niezwykłej operacji. Dzięki zaangażowaniu pani dr Agnieszki Gąsior, dyrektorki Schlesische Museum zu Görlitz możliwość taką znaleziono. Formalnie zbiory przejmuje Museum, ale kolekcja nie pozostanie długo w Görlitz, . Na początku roku 2025 będzie przekazana jako depozyt do Lwówka Śląskiego. W przyszłości kolekcja będzie profesjonalnie przechowywana i prezentowana w instytucjach publicznych w Lwówku Śląskim, Gryfowie Śląskim i Lubomierzu.

Inwentaryzacja zbiorów Heimatstube Löwenberg odbywała się w latach 2016–2023. Kolekcja z 4600 obiektami z historycznego pruskiego powiatu Löwenberg zawiera korespondencję prywatną, obrazy, książki, prasę, zdjęcia, archiwalia prywatne i miejskie, odzież, ceramikę, porcelanę, wyroby szklane oraz skrzynię kupiecką z dokumentacją cechu kupców z Gryfowa. Jarosław Bogacki napisał:. „Pisemna spuścizna jednego z dolnośląskich stowarzyszeń kupieckich, Kaufmannssozietät zu Greiffenberg in Schlesien (Gryfów Śląski), jest (…) analizowana jako rzadki, prawie całkowicie zachowany zbiór tekstów, który jest ważny dla diachronicznych kwestii tekstowo-językowych, a jednocześnie kwestii ekonomiczno-historycznych”1. Dotarcie do tych dokumentów dla polskich badaczy było dotychczas trudne, wymagało zabiegania o pozwolenia strony niemieckiej. Teraz prowadzenie badań będzie ułatwione.

12 listopada 2024 r. w murach Schlesische Museum zu Görlitz odbyło się spotkanie, na którym podpisano dwa ważne dokumenty. Pierwszym z nich był dokument przekazania Heimatstube Löwenberg do Schlesische Museum zu Görlitz, sygnowany przez pana Henninga Wätjen i panią Agnieszkę Gąsior. Drugi zaś to dokument potwierdzający wypożyczenie zbiorów gminie Lwówek Śląski, podpisany przez panią dyrektor Gąsior i pana burmistrza Kobiałkę. Perłę kolekcji, czyli skrzynię kupiecką (Die Lade der Greiffenberger Kaufmannssozietät) z XVIII w. wraz z zawartością można oglądać w Görlitz do 5 stycznia 2025 r. Po tym terminie dołączy do reszty kolekcji w Lwówku.

Tekst: Hanna Szurczak, zdjęcia: Robert Zawadzki

Przypisy

  1. J. Bogacki, Texte der Lade der Greiffenberger Kaufmannssozietät (1748–1945) aus texlinguistischer Perspektive, „Acta Germanica” 2020 (vol 48), s. 161



Tomasz Szwagrzakkontakt